Absolwenci klasy Pani Hass (rocznika 1964)
z Liceum Ogólnokształcącego w Miliczu, Polska
Uaktualizowano:
17 maja 2010


Kliknij "odnów" jeśli ta strona jest źle widoczna

Klikaj na "No" kiedy banery indukują błędy



Menu 1:

(Strona główna:)

Index z głównej

Klasa Hass z LO Milicz

LO w Miliczu

(Na tej witrynie:)

Liceum Ogólnokształcące w Miliczu

Klasa Pani Hass z LO Milicz

Objaśnienia

Źródłowa replika tej strony

Milicz

Wrocław

Wszewilki

Owoce tropiku

Uzdrawianie

Rosyjska klawiatura

Rozwiązanie kostki Rubika

Koncept Dipolarnej Grawitacji

Telekinetyczne ogniwo

Aleksander Możajski

FAQ - częste pytania

Replikuj

Menu 2

Menu 4


(Biografie uczestników 11 klasy:)

Anna Bielecka

Andrzej Celejowski

Irena Ciesielska

Danuta Chałupka

Jan Defratyka

Krystyna Dyla

Lidia Eisler

Wiesława Hołówko

Anna Kasperowicz

Krystyna Kownacka

Zuzanna Kubiszyn

Krystyna Łakoma

Maryla Maciejowska

Duklana Miga

Halina Mrozek

Zbigniew Nęcki

Teresa Niedziela

Jan Pająk

Julian Partyka

Irena Płócienniczak

Wiesław Sakałus

Irena Sawczenko

Krystyna Skomra

Emilia Sozańska

Roman Sperzyński

Zofia Twarda

Władysława Urbańska


(Biografie kolegów klasowych:)

Ireneusz Wawrzyniak




Menu 2:

Sprawdź też tutaj




Menu 3: (Alternatywne adresy internetowe tej strony, np.:)

energia.sl.pl

i.1asphost.com

milicz.fateback.com

totalizm.nazwa.pl

anzwers.org/free/wroclaw




Menu 4:

(Przesuwne)

Oto wykaz wszystkich moich stron ze wszystkich serwerów. Strony te najpierw zestawione są językami (tj. jako strony po polsku, angielsku, niemiecku, francusku, hiszpańsku, włosku, grecku, oraz rosyjsku.) Dla każdego zaś języka strony zestawione są przedmiotowo. Wybierz interesującą Cię stronę manipulując suwakami, potem kliknij na nią aby ją uruchomić:

Tu powinna być wyświetlona strona menu.htm.

(Ten sam wykaz daje się też wyświetlić z "Menu 1" poprzez kliknięcie tam na "Menu 4".)


Witam na stronie internetowej prezentującej wybrane fakty na temat Liceum Ogólnokształcącego w Miliczu, zestawione z punktu widzenia absolwentów klasy Pani Hass (uczęszczających do tego liceum w latach od 1960 do 1964).


Część #A: Informacje wprowadzające tej strony:

      

#A1. Zamiast wstępu:

       Na tej stronie zaprezentowane są wspomnienia zbiorowe z czasów nauki uczniów "klasy Pani Hass" (tj. wspomnienia z lat 1960 do 1964), a także ciekawostki o Liceum Ogólnokształcącym w Miliczu, o nauczycielach którzy wówczas tam uczyli, a także o związkach tego liceum z samym miastem Milicz.


Część #B: Zdjęcia grupowe naszego roku:

       Zauważ że można zobaczyć powiększenie każdej fotografii z niniejszej strony internetowej, poprzez zwykłe kliknięcie na tą fotografię. Ponadto większość tzw. "browserów" jakie obecnie są w użyciu pozwala także na załadowanie każdej ilustracji do swojego własnego komputera, gdzie można jej się do woli przyglądać, gdzie daje się ją redukować lub powiększać, a także drukować za pomocą posiadanego przez siebie software graficznego.

#B1. Liceum Ogólnokształcące w Miliczu:

       W latach kiedy klasa Pani Hass się tam uczyła, tj. od 1960 do 1964 roku, nasze liceum otynkowane było zaprawą o kolorze niebieskim. Zaprawa ta ciągle wówczas była jeszcze "poniemiecka", czyli miała tą cechę że utrzymywała stały kolor przez liczne lata. W miejscach gdzie ów zewnętrzny tynk z jakichś powodów odpadł, ściany tynkowane były "naszą" zaprawą, której kolor dobierany był do koloru owej zaprawy poniemieckiej. Jednak ów "nasz" tynk miał tą cechę, że w przeciągu kilku lat całkowicie tracił kolor i nabierał koloru żółtego. W wyniku tego w czasach kiedy uczyliśmy się w liceum, jego zewnętrzne tynki były nieco łaciate. W większości były bowiem niebieskie, jednak wszędzie tam gdzie wymagały naprawy z czasem nabierały koloru żółtego.

Fot. 1.

Fot. #1: Nasze liceum pokazane na przedwojennej widokówce niemieckiej. Wygląda ono na niej mniej więcej tak jak je pamiętamy z czasów naszej nauki. Obecny wygląd tego liceum pokazany jest na stronie internetowej na temat miasta Milicza. Odnotuj jakby wieżyczkę widoczną na dachu budynku z centralnej części powyższego zdjęcia. Jest to obserwatorium astronomiczne które w dawnych czasach rutynowo używane było dla nauki astronomii. Natomiast kiedy my uczęszczaliśmy do liceum, obserwatorium to używane było już bardzo sporadycznie. Ja osobiście pamiętam branie udziału w tylko jednych zajęciach nocnych zorganizowanych tam przez naszego nauczyciela astronomii, Tadeusza Pasierba. Oglądaliśmy wówczas przez szkolny teleskop powierzchnię księżyca (w tym słynne kratery na księżycu).
       Warto też odnotować budynek na wylocie ulicy przebiegającej wzdłuż prawego brzegu zdjęcia, przy której usytuowane jest nasze liceum. Ten budynek to milicka Szkoła Podstawowa Nr 1. W czasach kiedy ja do niej uczęszczałem, tj. w latach 1953 do 1958, w jej korytarzach znajdowały się bogato wyposarzone szklane gabloty muzealne. Zawartości tych gablot mogłyby pozazdrościć nawet najlepiej wyposarzone muzea. To w tamtym przyszkolnym muzeum oglądałem po raz pierwszy w życiu eksponaty które rozbudziły we mnie marzenia o podróżach po dalekich krajach, przykładowo skorupkę orzecha kokosowego, próbki lawy wulkanicznej, egzotyczne motyle, oraz skamienieliny prehistorycznych organizmów. Faktycznie też moje późniejsze podróże po świecie wywodzą się z tamtego przyszkolnego muzeum.

#B2. Grono pedagogiczne:

       Oczywiście z ówczesnego grona pedagogicznego owych czasów najlepiej pamiętamy tych co nas uczyli lub dyscyplinowali. Oto więc wykaz osób z naszego grona pedagogicznego, z jakimi mieliśmy dużo do czynienia w latach od 1960 do 1964:
       Pan Witold Krzyworączka, dyrektor naszego liceum w latach 1950-1969, czyli w czasach kiedy my tam się uczyliśmy. Uczył nas Chemii. Zmarł.
       Pan Antoni Kaczmarek, wicedyrektor naszego liceum w latach 1951 - 1969 w czasach kiedy my tam się uczyliśmy, zaś dyrektor w latach 1969 - 1976. Jednoczesnie był on naszym nauczycielem wychowania fizycznego dla chłopców. Zmarł na Alzhaimera około 1998 roku. Pochowany jest na cmentarzu komunalnym w Miliczu.
       Pani Helena Hass, nasza wychowawczyni a także nauczycielka geografii, historii, oraz wiadomości o Polsce i świecie współczesnym. Zmarła około 1999 roku w wieku 93 lat. Pochowana jest na cmentarzu komunalnym w Miliczu.Tuż przed śmiercią odwiedziła ją w szpitalu delegacja z naszej klasy. Jej pamięć była wówczas ciągle tak ostra, że na przekór iż mięło ponad 30 lat od czasu gdy nas uczyła, ciągle potrafiła rozpoznać i nazwać po imieniu i nazwisku każdego z odwiedzających ją byłych uczni.
       Pan Mieczysław Tomaszewski, nasz nauczyciel fizyki. Zmarł na Alzhaimera około 2002 roku. Był on doskonalym pedagogiem i to on robudził moje zainteresowania w naukach fizycznych.
       Pan Kazimierz Grabarczuk, nauczyciel matematyki. Zmarł.
       Pani Bronisława Kubow, nauczycielka biologii.
       Pan Tadeusz Pasierb, nauczyciel astronomii. W dniu 1 października 2006 roku nadal mieszkał on we Wrocławiu. W owym czasie możliwy był z nim kontakt za pośrednictwem jego wnuka o adresie emailowym woyotus@interia.pl.
       Pan Tadeusz Nelewajko, uczył nas języka polskiego przez pierwsze trzy lata.
       Pan Adam Najsarek, przez ostatni rok uczył nas języka polskiego oraz propedeutyki filozofii. Był też wicedyrektorem naszego liceum w latach 1969 do 1982.
       Pan Roman Brzuszek, nauczyciel języka rosyjskiego.
       Pani Władysława Wilkoszewska, uczyła łaciny. Zmarła w latach 1980-tych.
       Pan Antoni Kulesza, uczył chłopców prac technicznych. Obecnie mieszka w Chojnowie.
       Pani Maria Najsarek, uczyła dziewczyny prac technicznych.
       Pan Bonifacy Możdżyński, nauczyciel przysposobienia wojskowego. Zmarł.
       Pani Włodzimiera Kiełbińska, uczyła dziewczyny wychowania fizycznego.
       Więcej danych na temat naszych nauczycieli można znaleźć w doskonałej książce pod redakcją Tadeusza Kiełbińskiego, noszącej tytuł "50 lat Liceum Ogólnokształcącego w Miliczu 1945-1995" (skład i łamanie: Marcin Krzyżosiak, ul. AK1/6, 56-300 Milicz, Poland), Milicz 1995.


Fot. #2.

Fot. #2: Zdjęcie całej klasy Pani Hass przy bocznym wyjściu na boisko. Wykonane było wiosną 1964 roku. Odnotujmy, że wśród nas sfotografowana jest także Pani Helena Hass. Czy rozpoznajemy siebie i innych na tym zdjeciu? Oto jak zgodnie z moimi możliwościami identyfikacyjnymi opisałbym kto pokazany jest na owym zdjęciu: (0: poziom trawy boiska, licząc od lewej ku prawej:) Duklana Miga, Lidia Eisler; (1: pierwszy z trzech schodków wiodących z boiska do liceum, licząc od lewej:) Jan Defratyka (faktycznie to stoi on przy schodku, a nie na nim), Ś.p. Zenon Skowroński, Anna Kasperowicz (z kwiatkiem w obu rękach), Andrzej Celejowski, Jan Pająk, Krystyna Łakoma, według informacji przesłanej mi przez Panią Lucyne Kokot-Folcik, email: L.Folcik@int.pan.wroc.pl obok Krystyny Łakomej stoi Mirosława Osiecka (obecnie Demianiuk) - patrz środkowy schodek druga osoba licząc od prawej strony tego zdjęcia, Zuzanna Kubiszyn; (2: drugi/środkowy z trzech schodków wiodących z boiska do liceum, licząc od lewej:) Zbigniew Nęcki, Ś.p. Helena Hass, Ś.p. Kazimierz Kuczkowski, Julian Partyka, Ś.p. Hanna Zarakowska, Władysława Urbańska (w białym sweterku), Krystyna Skomra; (3: trzeci/najwyższy z trzech schodków wiodących z boiska do liceum, licząc od lewej:) Ś.p. Wiesiek Cygal (czarne polo z białym kołnierzem), Halina Mrozek, Zofia Twarda, Roman Sperzyński, Krystyna Dyla, ???(Maria Maciejewska?), Emilia Sozańska, Wiesława Hołówko.
       Aby zobaczyć nas w tym samym miejscu ale w nieco innym ujęciu, patrz też zdjęcie "Fot. 6" poniżej.

#B3. Nasza klasa:

       W roku 1960, czyli kiedy zaczynaliśmy naukę w początkowej (8-mej) klasie naszego liceum, było nas 46. Z tej liczby do ostatniej, 11-tej (maturalnej) klasy doszło 32 z nas. Jednak maturę zdało mniej niż 30 z nas. Do chwili pisania niniejszego wspomnienia, z naszego grona odeszło już (zmarło) 5 osób. Czyli że z końcowej klasy maturalnej, do chwili pisania niniejszych wspomnień w lipcu 2004 roku pozostało nas przy życiu jedynie 27.


Fot. #3.

Fot. #3. Klasa Pani Hass przy głównym wejściu do naszego liceum.

#B4. Nasze ścieżki - czyli co się stało po ukończeniu liceum:

       Po ukończeniu liceum wszyscy porozbiegaliśmy się po świecie. Oczywiście zaraz po szkole, najpierw poszukiwaliśmy szczęścia. W ten sposób większość z nas wzbogaciła swoje życie o męża lub o żonę, a później także i o dzieci. Potem wielu z nas stwierdziło że samą miłością nie daje się żyć, zaczęło więc zarabiać pieniążki. Kilku z nas odniosło w tym spory sukces i teraz może się pochwalić imponującym dorobkiem. Bez względu jednak na to jak którykolwiek z nas by sobie radził, wszyscy jesteśmy nawzajem dumni z pozostałych naszych współklasowiczów, utrzymujemy ze sobą kontakty, oraz korzystamy z każdej nadarzającej się sposobności aby ponownie się spotkać.


Fot. #4.

Fot. #4: Inne ujęcie klasy Pani Hass przy głównym wejściu do naszego liceum. Czy w tym ujęciu potrafimy rozpoznać kto jest kim na powyższym zdjęciu?


Część #C: Kilka słów o Miliczu i o naszym liceum:

#C1. Milicz:

       Milicz jest małym miasteczkiem położonym na Dolnym Śląsku, czyli w południowo-zachodnim kącie Polski. Liczba jego ludności jest trudna do oszacowania, bowiem granice administracyjne Milicza nie pokrywają się z naturalnymi przerwami w osadnictwie ludzkim. W rezultacie takie osady jak Wszewilki, Sławoszewice, czy Karłowo, administracyjnie nie należą do Milicza, chociaż faktycznie stanowia z Miliczem jeden scalony system miejski. W latach 1960 do 1964, ów cały milicki kompleks miejski liczył około 25 000 mieszkańców. Niemniej samo miasto (tj. milicka "starówka") zamieszkiwane było wówczas tylko przez około 7 000 mieszkanców.
       Milicz jest bardzo starym miastem. Na jego obecnym obszarze istniało osadnictwo ludzkie już 7000 lat p.n.e., czyli jeszcze w czasach przedhistorycznych. Pozostałości byłego grodziska piastowskiego z tamtego prehistorycznego okresu, lokalnie zwanego "chmielnik", zlokalizowane są przy prawym brzegu rzeki Barycz, pomiędzy Miliczem a wsią Wszewilki, czyli niedaleko od obecnej ulicy Milicza nazywanej "Krotoszyńska". Milicz rozwijał się bardzo szybko, bowiem był dogodnie położony na jednej z odnóg ogromnie ważnego w dawnych czasach tzw. Bursztynowego Szlaku. Faktycznie to był on dostarczycielem usług hotelowych dla podrózujących po owym szlaku. Jako spore średniowieczne miasto Milicz istniał już w 1136 roku, kiedy to po raz pierwszy wymieniony został na piśmie jako miasto w bulli dla arcybiskupa gnieźnieńskiego. W XIII wieku zbudowany został w Miliczu duży zamek warowny, jakiego ruiny do dzisiaj stoją w parku Milickim. W 1339 roku Jan Luksemburski opanował ten zamek podstępem. W 1432 roku miasto zdobyli husyci. Natomiast w XVII wieku zamek warowny w Miliczu został spalony, aby nigdy nie być już odbudowanym. Do dnia dzisiejszego po zamku tym zostały tylko ruiny jakie można oglądać w milickim parku miejskim, a także niezliczone podziemne tunele jakie dokładniej opisane zostaną na oddzielnej stronie poświęconej ciekawostkom Milicza.
       W latach kiedy chodzilismy do liceum, ruiny warownego zamku milickiego znajdowaly się ciągle w relatywnie dobrym stanie. Co więc odważniejsi z nas mogli buszować po jego komnatach i ukrytych przejściach. Szczególnie podniecający był fakt, że w ruinach owego zamku ciągle wówczas dostępne było wejście do podziemnych tuneli i lochów, jakie prowadziły od owego zamku aż w kilku odmiennych kierunkach. Lochy te dosyć dokładnie przebadał Zbyszek - słynny tropiciel tajemnic, a nasz kolega licealny ze starszej klasy. Jak zapewne niektórzy pamiętają, odkrył on w tych lochach jakiś skład starych broni oraz zbroi rycerskich, po których przybraniu straszył spacerowiczów w parku. W końcu ubranego w pełną zbroję rycerską i dzwigającego ciężki miecz milicja zdołała pochwycić i przemaszerowała przez całe miasto zanim na posterunku zdołała go przekonać aby zaniechał dalszego straszenia ludzi. Z tego co o tunelach i lochach podmilickich mówiło się w czasach naszej nauki w liceum, to jeden taki tunel wiódł z zamku do palacu margrabich Maltzan'ów, potem zaś do jego grobowca. Inny tunel wiódł do podziemi ratusza milickiego oraz do kilku piwnic w starowce samego Milicza. Jeszcze inny wiódł pod Baryczą aż do Stawca, gdzie wychodzil na powierzchnię przy tamtejszych źródłach wody pitnej dla pałacu. Ów tunel do Stawca łączył się też z tunelem od zamku Sapiechów w Cieszkowie, zaś wychodził na powierzchnię w lasach przycieszkowskich. Jego część wykorzystywana była przed wojną jako dojrzewalnia gorzałek i wina. W chwili obecnej wylot z tego tunelu służy jako schronienie dla nietoperzy (pokazany on jest na stronie internetowej o Miliczu).


Fot. #5.

Fot. #5 Jeszcze jedno ujęcie klasy Pani Hass przy głównym wejściu do naszego liceum. Zdjęcie pokazuje: (pierwsza para siedzących - od lewej) Ś.p. Hanna Zarakowska, obok niej siedzi Mirosława Osiecka - obecnie Demianiuk (kiedyś sądziliśmy że to Maria Maciejewska); (drugi rząd siedzących - od lewej) Krystyna Łakoma, Duklana Miga, Ś.p. Helena Hass, Zofia Twarda, Lidia Eisler, Anna Kasperowicz (z kwiatkiem w ręku); (stojący od lewej w kolejności twarzy) Zenon Skowroński, Jan Pająk, Emilia Sozańska, Jan Defratyka, Władysława Urbańska (w białym sweterku), Kazimierz Kuczkowski (trochę w profilu), Krystyna Dyla (wychyla sie spoza Zuzi), Zuzanna Kubiszyn, Roman Sperzyński (między Zuzia i Krystyną), Krystyna Skomra, Wiesława Hołówko (trzymna razem kciuki), Julian Partyka (poza głową Wiesi), Andrzej Celejowski, Wiesiek Cygal (czarne polo z białym kołnierzem), Zbigniew Nęcki (z tyłu), Halina Mrozek (ostatnia po prawej).

#C2. Co nas fascynowało w Miliczu:

       Milicz jest fascynujacym miastem nawet obecnie, podczas gdy w czasach kiedy chodziliśmy do liceum, był on szczególnie interesujący. Pamiętać wszakże należy, że Milicz był miastem słynnym z średniowiecznego zamku, wówczas ciągle mającym podziemne tunele w relatywnie dobrym stanie, dostępne dla wścibskich i niestrachliwych młodych ludzi, zaś w podziemiach ciągle kryły się wówczas tajemnicze skrytki. Milicz był też rodzajem małej twierdzy podczas drugiej wojny światowej. Twierdzę tą rosyjskie siły wyzwoleńcze pod dowództwem Majora Lagina zdobyły kosztem utraty jednego czołgu i jego całej załogi. Milicz otoczony jest również wieloma polami bitew i miejscami znaczącymi historycznie. Przykładowo pod Sułowem znajduje się słynne pole bitwy pomiędzy Szwedami i Polakami. Natomiast pod Cieszkowem znajduje się pole bitwy z konfederatami barskimi.
       Milicz posiada też ogromny urok. Przykładowo, jest to miasto tysięcy lip. W drugim tygodniu lipca celebruje ono nieoficjalny festiwal kwiatów lipowych. W owym czasie całe to miasto przesiąkniete jest zapachem tych cudownych kwiatów - po szczegóły patrz koniec strony o mieście Miliczu dostępnej z "Menu 1" tej witryny.
       Milicz jest również miejscem wysoce tajemniczym. Przykładowo w pobliskiej miejscowości Wszewilki aż dwukrotnie w czasach mojej tam młodości odnotowałem opad żywych rybek z nieba. Z kolei w okolicach Guzowic i Nowego Zamku widywany był unkalny rodzaj mitologicznego stwora nazywanego gryfem. W Zemanowie koło Trzebicka istniał kiedyś niezwykły kamień nazywany "diabelskim kamieniem". Miał on szponiaste łapy diabła wytopione na swojej powierzchni. Z kolei przy kościele Św. Anny w Karłowie istniał aż do niedawna "anielski kamień" słynny kiedyś m.in. ze swoich zdolności do przywracania płodności. Niestety, relatywnie niedawno kamień ten tajemniczo zniknął z miejsca które zajmował przez wiele wieków.


Fot. #6.

Fot. #6: Klasa Pani Hass przy wyjściu na boisko. Nie mogę sobie przypomnieć kim jest owa osoba stojąca pomiędzy Emilią Sozańską a Ś.p. Zenonem Skowrońskim. Czy może ktoś pamięta?


Część #D: Podsumowanie, oraz informacje końcowe tej strony:


#D1. Apel o dalsze zdjęcia i opisy naszej klasy:

       Jeśli któraś koleżanka lub kolega mają zdjęcia lub opisy które mogłyby zostać włączone do niniejszej strony, wówczas prosiłbym o ich dosłanie. Mój adres emailowy jest podany w punkcie #20 głównej strony tej witryny, tj. strony klasa.htm - klasa Hass z LO Milicz.


#D2. Copyrights © 2010 - wszelkie prawa zastrzeżone:

       Copyrights © 2010 by Dr Jan Pająk. Wszelkie prawa zastrzeżone. Autorstwo i prawa copyrights dla wszystkich części tej strony są zastrzeżone na rzecz dra inż. Jana Pająk - redagującego całość tej strony.


#D3. "Disclaimer" redaktora tej strony:

       Odnotuj że narazie niniejsza strona ma tylko jednego głównego redaktora, którym jest dr inż. Jan Pająk. Stąd większość jej tekstu została przygotowana i jest aktualizowana właśnie przez niego. Wkład innych wymienionych tutaj osób czy absolwentów klasy Pani Hass rocznika 1964 skupia się głównie na sformułowaniu części #D z odrębnej strony klasa.htm. Dlatego poglądy wyrażone na tej stronie w częściach innych niż tamta część #D ze strony "klasa.htm", niekoniecznie są podzielane przez wszystkie wymienione tutaj osoby czy absolwentów klasy Pani Hass rocznika 1964. Czyli niektóre zjawiska i sytuacje komentowane w innych niż tamta część #D, zapewne mogą być przez niektórych z nich interpretowane na odmienne od zaprezentowanych tutaj sposobów.


#D4. Zapiszmy sobie w swym komputerze adresy pod jakimi można znaleźć egzemplarze tej strony:

       Podobnie jak wszystkie inne maszyny, komputery mają tendencje aby czasami nawalać - szczególnie kiedy je pilnie potrzebujemy. Ponadto, strony które ja wykonuję są wystawiane wyłącznie na owych "darmowych serwerach" - tj. wystawiane w taki sposób, aby za nie mi nie przysyłano słonych rachunków do płacenia. Dlatego sporo adresów pod którymi niniejsza strona była kiedyś wystawiana, z upływem czasu zostawało wydeletowane. Podczas najnowszej aktualizacji tej strony (której data wskazywana jest u góry nad jej "Menu" a także na samym jej końcu) była ona ciągle dostępna pod kilkoma następującymi adresami. Jej główna kopia była dostępna pod adresem: Natomiast identyczne do niej kopie rezerwowe dostępne były m.in. pod adresami: Aby zawsze mieć pod ręką owe adresy, rekomendowałbym aby sobie je skopiować i potem wkleić do jakiegoś pliku z adresami który trzymamy we własnym komputerze.
* * *
Data założenia niniejszej strony: 5 czerwca 2004 roku.
Data jej najnowszego aktualizowania: 17 maja 2010 roku.
(Sprawdź w "Menu 3" czy już istnieje nawet jej nowsza aktualizacja!)
Oto wskazania licznika odwiedzin tej strony:
Second Mortgage Rates